Dlaczego proszenie klientów o wyrażanie pisemnych opinii dotyczących mojej pracy wydaje mi się złym pomysłem? 

W psychoterapii najważniejsze są: zaufanie, dobrze zbudowana relacja terapeutyczna i etyka zawodowa. Dlatego proszenie klientów o pisemne opinie nie jest dla mnie właściwą praktyką. W tym tekście wyjaśniam dokładnie dlaczego.

Terapia Gestalt to relacja, nie marketing

Dla mnie psychoterapia Gestalt to nie zestaw technik, tylko spotkanie człowieka z człowiekiem — dialog, kontakt, autentyczność. W relacji terapeutycznej chodzi o świadomą obecność i budowanie pola wzajemnego zaufania. Opinie w internecie nie oddają tej głębi. Ktoś może opisać wrażenia po zakończeniu procesu terapeutycznego, ale nie sposób ocenić, co naprawdę stało za tym doświadczeniem, jak wyglądał cały proces, w jakim momencie życiowym się odbył. A przecież to właśnie te czynniki są kluczowe.

Więcej o relacji terapeutycznej przeczytaj we wpisie: Relacja terapeutyczna w Gestalcie – czym jest i dlaczego ma kluczowe znaczenie w terapii?

Psychoterapia opiera się na procesie i relacji, a nie na ocenach w sieci. To, co wnosi klient, nie da się sprowadzić do kilku zdań.

Kodeks Etyki Gestalt zawsze na pierwszym miejscu

Kodeks etyczny Gestalt, nakłada na osobę wykonującą zawód psychoterapeuty obowiązek ochrony relacji terapeutycznej i tajemnicy zawodowej. Specjalista, wykonując czynności zawodowe, ma obowiązek dbać o autonomię klienta, chronić informacje uzyskane w trakcie terapii i pracować zgodnie z zasadami etyki zawodowej.

W pracy kieruję się:

  • tekstem kodeksu etycznego Europejskiego Stowarzyszenia Terapii Gestalt (EAGT),
  • wytycznymi Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Gestalt (PTPG).

Podkreślają one znaczenie:

  • szacunku dla autonomii klienta,
  • dialogu w relacji,
  • odpowiedzialności zawodowej,
  • ochrony granic i poufności 

Kluczowe fragmenty tych dokumentów mówią, że:

  • Terapeuta Gestalt nie może wykorzystywać zaufania klienta ani stawiać go w sytuacji zależności emocjonalnej czy społecznej, 
  • Wszystkie informacje — zarówno treść terapii, jak i fakt uczestnictwa—są objęte ścisłą poufnością; ujawnione mogą być tylko w wyjątkowych okolicznościach określonych kodeksem (np. zagrożenie życia).

Wartością dla mnie jest dobro klienta i wynikająca ze specyfiki wykonywanego zawodu odpowiedzialność. Tekst kodeksu etyczno-zawodowego stanowi dla mnie podstawową wykładnię zasad.

Kodeks EAGT wyraźnie definiuje: relacja terapeutyczna nie może być zaburzona przez wpływ zewnętrzny, marketingowy czy opiniotwórczy .

Dlaczego nie proszę klientów o opinie?

  • Zasada poufności — psychoterapeuta ma obowiązek chronić wszystkie informacje uzyskane przez niego w trakcie psychoterapii. Prośba o opinię może podważyć tę zasadę, wywołać napięcie i wprowadzić aspekt presji i podważać poczucie bezpieczeństwa odbiorcy.
  • Granice dotyczące wpływu terapeuty — etyka zawodu jasno mówi: psychoterapeuta nie podejmuje działań, które mogłyby mieć charakter manipulacji emocjonalnej lub deprecjonującego zobowiązania. Nawet niewinną prośbą można naruszyć równowagę.
  • Autonomia klienta — jeżeli ktoś chce wyrazić refleksję po zakończeniu współpracy, traktuję to z wdzięcznością. Ale tylko jeśli to klient zgłasza, nie ja. Wówczas zawsze z doświadczeniem świadomości, że to głęboko osobisty wybór, a nie element zobowiązania. Terapeuta powinien poinformować odbiorcę, że nie istnieje obowiązek udzielania opinii, jest ona dobrowolna. Wartością jest dobro i poszanowanie wolności wyboru klienta.

Psychoterapia a opinie

Choć nie proszę o opinie w obszarze psychoterapii, jestem otwarta na relacje i rozmowy. Zdarza się, że ktoś sam dzieli się słowną lub pisemną refleksją — wtedy przyjmuję ją z wdzięcznością, a nie traktuję jako materiału do promocji.

W przypadku działań niezwiązanych z terapią indywidualną np. prowadzenia kąpieli leśnych, jako aktywności grupowej, opinie są mile widziane. Tu nie wchodzimy w obszar tajemnicy zawodowej ani intymnych procesów terapeutycznych.

Osobiste wartości w pracy terapeutycznej

Moja decyzja wypływa z wartości, które prowadzą mnie w codziennej pracy:

  • szacunek dla autonomii — klient nie powinien czuć się zobligowany do dzielenia się swoimi prywatnymi doświadczeniami
  • odpowiedzialne granice kompetencji — zawieram kontrakt, informuję o tajemnicy zawodowej, dbam o bezpieczeństwo procesu, 
  • proces, a nie rezultat — to, co ważne dzieje się między nami.

Specjalista jest świadomy szczególnej odpowiedzialności swojej roli zawodowej. Dlatego zachowuje bezstronność i wrażliwość etyczną, a jego decyzje wynikają nie z marketingu, ale z naczelnych wartości etycznych zawodu psychoterapeuty.

Nie chcę być oceniana na podstawie kilku słów w sieci — wolę świadomość, że człowiek będący ze mną w relacji terapeutycznej, w bezpiecznym kontakcie poczuł, że ma przestrzeń do rozwoju. Moja praktyka opiera się na świadomości, relacji i ochronie klienta. Takie podejście jest naturalną konsekwencją wartości Gestalt, które są dla mnie ważne.

Przeczytaj również:

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *